3 Replies to “Чудові вірші”

  1. STANISŁAW BARAŃCZAK
    “11. N.N. ZACZYNA ZADAWAĆ SOBIE PYTANIA”

    Mówić językiem, w którym słowo “bezpieczeństwo”
    budzi dreszcz grozy, słowo “prawda” jest
    tytułem gazety, słowa “wolność” i
    “demokracja” podlegają służbowo
    generałowi policji;
    jak to się stało, żeśmy się zaczęli
    w to bawić? W te igraszki słów? W te kalambury,
    przejęzyczenia, odwrócenia sensu,
    w tę lingwistyczną poezję?

    Żyć w czasach wypełnionych nieustannym mruganiem,
    puszczaniem perskiego oka, wskazywaniem palcem
    w górę (cóż ja mogę poradzić,
    sam pan rozumie), poklepywaniem po kolanie
    pod stołem prezydialnym (prywatnie wam współczuję,
    towarzyszu), kordialnymi uściskami
    wczorajszych donosicieli
    cóż się właściwie dzieje z nami, że się w to
    wciąż bawimy? W te rytualne gesty, porozumiewawcze
    miny? W te zabawy ruchowe na nieświeżym powietrzu,
    w tę gimnastykę artystyczną?

    Żyć na obszarze (słusznie nazywanym “naszym
    obozem”), gdzie jedzenie mięsa
    w świetle najnowszych badań okazuje się
    niezdrowe, gdzie każdy wzrost cen oznacza
    wzrastający dobrobyt, gdzie wszystkiemu winni są Żydzi,
    których nie ma (większość załatwił gaz, resztę w ćwierć wieku później
    gazety), gdzie jak w Atenach kwitną akademie
    policyjne i gdzie kartkę do urny wrzuca,
    nawet na nią nie patrząc, prawie 100% narodu,
    łącznie z chorymi w szpitalach, więźniami
    i niektórymi zmarłymi
    co nas właściwie zmusza, abyśmy się w to
    ciągle bawili? W te zagadki logiczne? W te wszystkie
    błyskotliwe paradoksy? W te rozrywki
    umysłowe? Co?

    1. Це може здатися дивним — я не розумію польської. У Маринки на ЖЖ є чудові переклади українською — саме їх я «процитував».

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.